racja. nuda i szmira nie wiem jak to może się podobać.

Może -1 ocenisz?jak ja nie cierpię takich bałwanów którzy w ten sposób oceniają filmy. Na 1 to mozesz sobie oceniać gnioty typu w lesie dziś nie zaśnie nikt. Bardzo wiarygodna ocena. Nie twoj klimat to odpusc ocenianie zamiast sztucznie je zaniżać.

Serio płacz bo komuś sie nie spodobał film, który tobie sie spodobał? :) To był absolutnie najgorszy i najnudniejszy film jaki widziałem od dobrych kilku lat. Najbardziej nieudana wizyta w kinie po której wyszedłem zmęczony jak nigdy. 1 w 100% zasłużone, argumentów za tym mam dużo więcej, ale szkoda czasu więcej na ten film serio wolę zapomnieć że go widziałem.

A "w lesie dziś nie zaśnie nikt" to paradoksalnie film być może słaby, ale raczej nie na 1 bo to pastiż nakręcony dla beki, umyślnie tak kiczowaty. Czego widocznie nie załapałeś. Co nie zmienia faktu, że możesz go sobie ocenić jak chcesz, daj innym prawo do tego samego ;)

Chodzi mi o to że zaniżasz ocene. To czego po tym filmie sie spodziawales?że ocenisz go na 10?trzeba było zostać w domu w takim razie zamiast isc do kina. Jak dla mnie film dobry, chociażby wizualnie i pod kątem muzyki. Wiec na pewno nie zasługuje na 1. Żall Ci bylo pieniedzy na wydany bilet i musiałeś ocenić film tak nisko. Trzeba było pozostawic bez oceny.

Serio nie wiem czego tu nie rozumiesz. Obejrzałem film pod każdym kątem beznadziejny więc wystawiłem mu adekwatną ocenę. Bardzo dobrze, że ją w ten sposób zaniżam, życzę wszystkim, którzy zastanawiają się czy go obejrzeć, żeby dali sobie spokój.
A że częsci osób, tak jak Tobie, się spodoba to inna sprawa. Nie rozumiem jakim cudem, ale macie do tego czasu. I bardzo dobrze, fajnie że się dobrze bawiliście ;)

I wlasnie takich trollów nie mających bladego pojęcia o kinie i zaniżających ocenę nam trzeba na tym portalu. Tak jak wspomniałem, mogłeś pozostawic ten film bez oceny. Tym bardziej widząc średnią 6,2. Wiec te 6,2 to nie jest 2,5. Ale zrobiłeś swoje jak większość ludzi którzy ida do kina nie mając bladego pojęcia co będą oglądać.

xD
Aha czyli jak film mi się wybitnie nie podobał i oceniam go w kategorii pomyłka/beznadziejny, to nie mogę dać 1, bo u innych ma średnią 6.2. No, żelazna logika.
Musisz być bardzo niezależnym człowiekiem chyba prywatnie, co?
Bez odbioru, bo szkoda mi już czasu więcej:)

Bo robisz z siebie błazna i wielkiego krytyka filmowego. Dlatego na tym portalu nie powinno być miejsca dla takich osób ktore kompletnie nie znają się na kinie. Widac jesteś w tym przypadku w tej ułomnej części odbiorców którzy wola ocenic coś na 1. I wiwrz mi, jest od groma więcej filmów ktore można by tak ocenić. Nie twoj gatunek i styl to odpuśc sobie. Bo na kinie sf znasz się tyle co ja na fizyce molekularnej. Z tym że w tym czego nie ogarniam nie wypowiadam się. Takze następnym razem zastanów sie przed seansem czego oczekujesz albo po prostu zrób ulgę dla świata i zostań w domu ogladając głupoty w tv. Pozdro.

Stolarcfc zgasił Cię jak peta w kiblu i to ty się błaźnisz, bo ktoś po obejrzeniu "twojego ulubionego" filmu wystawił surową ocenę...
No i co z tego, każdy ocenia jak chce, a ty nie zesraj sie...

A on ci d*py daje czy ty niemu że go tak bronisz. Adwokat się znalazł

Stwierdzam fakt po prostu

Ja też stwierdziłem fakt bo jest to już do porzygu na tym portalu jak "wielcy znawcy" zaniżają ocenę a za przeproszeniem nie mają pojęcia i są tu od dwóch lat a mają dwadzieścia kilka i gówno w życiu widzieli a nie filmy. Żeby sie wypowiadać tak jak sie wypowiadają, zniechecając innych do seansu.

Oceniłem film na 7 zastanawiając się czy nie dać 6 jednak bardziej zgadzam się z tym co pisze Stolarcfc. Ocenił film na 1 No ma do tego prawo a Ty piszesz że zaniża ocenę. Skoro ja oceniłem go na 7 to mógłbym Ci zarzucić że zawyżasz ocenę i zacząć Ci ubliżać w Twoim stylu. Zesrałeś się i zbłaźniłeś jak mało kto. Zarzuty tak debilne że szkoda się nad nimi rozwodzić. Ból dupy o to że ktoś inaczej ocenił niż Ty to szczyt żenady i gówniaratwa. Nie pozdrawiam

Nie ból dupy kolego tylko szczera opinia. Więc to jest różnica której ty nie widzisz bo brakuje ci iq. Również nie pozdrawiam.

Dobra spier***aj stąd już leszczu, bo każdy się z ciebie śmieje a ty idziesz w zaparte z uporem psychofana średniej jakości filmu., idź z pretensjami do Pana Boga i zapytaj czemu inni oceniają twój ulubiony film inaczej niż ty flecie, tylko się nie rozpłacz przy tym... No co za "frajerzynka" :)

Siema joachimkackupowicz to jakiś idiota ten "flat-cośtam", jaki argument Ci wytknął że brak Ci "IQ", hehe koorv.a mistrz debaty i ciętej riposty oraz profesor habilitowany się znalazł od oceniania czyjegoś IQ po jednym poście heh...

No cóż… może ma takie narzędzia do oceniania IQ po jednym wpisie… ale nie wiem czy mu zazdrościć bo pewnie to się łączy z jego wybujałym ego i brakiem zdolności przyjmowania informacji że ktoś może się z nim nie zgodzić. Na szczęście to nie moja rodzina ani znajomy i nie ma co się przejmować że pełza po świecie

O kurde, poważnego krytyka filmowego mamy tutaj na pokładzie xDDDDD. Filmweb is serious business. Łazisz i prujesz się pod każdym wątkiem dotyczącym tego kiepskiego filmu, zupełnie tak, jakbyś miał za to płacone.
Ugabuga, wynoście się z portalu, skoro macie czelność oceniać coś inaczej niż ja! >:

Kolejny znawca się wypowiedział..Na minuis 1 oceń. Ja nie wiem, was gdzieś sieją???

Masz 3 lata i jeszcze nie rozumiesz, że inni ludzie nie zawsze będą się z Tobą zgadzać? xDD

Mam 35 i dziwię się że tacy ludzie w ogóle chodzą po globie i wypowiadają się w internecie o filmach.

Twierdzisz, że masz 35 lat i nigdy nie słyszałeś o tym, że różni ludzie mają różne opinie, a Twój gust nie jest jakimś nadrzędnym wyznacznikiem czegokolwiek? xD.
Zejdź na ziemię, bo zachowujesz się jak dziecko. Obrażasz się, tupiesz nogami, tylko dlatego że inni ludzie nie podzielają Twojej opinii na temat jakiegoś filmu.

tymi wyzwiskami jedynie sie osmieszyles wobec adwersarza. Podsumowujac: zrobiles z siebie błazna

Ja dalem 9\10 i uwazam ze to jeden z lepszych filmow ostatnich lat.Ale co ja tam wiem o filmach , w porownaniu do was znawcow.

Oj tam, oj tam, gdybym nie obejrzała tego "dzieła" to przeoczyłabym tę niewątpliwie zabawną i jakże żarliwą dyskusję ;-)