Bo obaboga, grają tu czarnoskórzy! Nie przeszkadzają wam ogolone nogi, stroje i fryzury z innych epok. Nie przeszkadzają wam tańce i muzyka z innych epok, ani to, że życie w XIX wieku wcale tak nie wyglądało, bo ta historyczność serialu to tylko konwencja, zabawa formą. Co więcej, Polacy zachwycali się Downton Abbey, w...
więcejMam nadzieję, że skoro to fantasy to w którymś odcinku zobaczymy białych niewolników zasuwających na plantacjach czarnoskórych panów. Wtedy uznam, że jest to spoko serial
Dla każdego komu przeszkadzają nie tylko biali w obsadzie, argumentując to tym, że przecież tak nie było mam parę pytań. Taylor Swift czy inne dzisiejsze piosenki grane na balach czy w innych sytuacjach serialu są prawdopodobne? Nie mówiąc o tym co w 'historycznych' filmach czy serialach jest nagminne czyli stroje czy...
więcejPrzede wszystkim śmiałam się znacznie częściej niż podczas oglądania sezonu pierwszego. Po drugie- główny wątek, para zakochanych zdecydowanie sympatyczniejsza, niż książę i Daphne Bridgerton. Daphne była jakaś mniej sympatyczna, taka mało zabawna i nadęta. Nie czuć było chemii między bohaterami. W tym sezonie Anthony...
więcejPowiedzmy sobie szczerze, cała seria to karuzela żenady. To nic innego jak tanie plotkarskie romansidło z scenami łóżkowymi. Dotrwałaś/łeś do 3 sezonu i nie wierzysz że nadal chcesz to oglądać? Ja też, ale pomimo że serial przepakowany jest wybitnie irytującymi postaciami, sztucznością, całość śmierdzi plastikiem to...
więcejSkoro w XIXw mamy w Anglii czarnoskórą królową to jest to serial science-fiction więc sobie daruję. Wole poczekać na drugą część Czarnej Pantery z Tomem Cruisem w roli tytułowej.
To zdecydowanie najsłabszy sezon. Uczucie między Colinem a Pen żenująco zagrane, niezręczne sceny, że aż boli, jak się na to patrzy. Nie ma między nimi żadnej chemii, zwłaszcza gdy się porówna chemię między Anthonym i starszą siostrą Sharma. Tyle szumu robili w okół tego sezonu, a tu góra urodziła mysz. Roześmiałam się...
więcejPrzeczytałam wszystkie książki tej autorki i zdecydowanie uważam, że zasłużyła na ten serial! Są wspaniałe, żartobliwe, namiętne i tych bohaterów da się pokochać! Wszystkie produkcje Netflixa warto przyjmować z lekkim przymróżeniem oka i ten również. Podobają mi się zabiegi, których się dopuszczono w produkcji. Te...
Po obejrzeniu zwiastuna i zapowiedzi tegoż serialu, uważałam że to będzie sztuczny chłam jakich było już wiele. Z braku laku postanowiłam obejrzeć chociaż 1 odcinek i przepadłam. Serial należy traktować jako guilty pleasure, bajka, a nie jako serial historyczny. Z historią to oczywiście nie ma nic wspólnego, co może...
więcejJakież to beznadziejnie słabe i bezsensowne. Nie mam pojęcia kto to wymyśla. Nagromadzenie czarnoskórych wśród angielskiej arystokracji sięgnęło poziomu totalnego absurdu. Netfliks całkowicie zdurniał na tym punkcie. Jakieś chyba parytety w tym względzie tam obowiazują. Szkoda, że dali tak mało indian i eskimosów ....
więcej