Niewątpliwym plusem tej produkcji jest grafika komputerowa. Właśnie - komputerowa, a nie fotorealistyczna. Jeszcze długo nie będziemy w stanie renderować fotorealistycznych postaci, ale to, co zaprezentował Final Fantasy w pełni mnie zadowala. Gorzej jest z fabułą. Jest naciągana że aż boli. Poza tym sztuczna mimika twarzy i czasem sztywne ruchy (szczególnie rąk i dłoni) sprawiają, że sceny mające być w założeniu wstrząsające, są psute właśnie przez te niedociągnięcia.
Ogólnie 7/10.